Sew a ball - Uszyj sobie piłeczkę
Kiedy Lili była noworodkiem...
mamuśka postanowiła uszyć zawieszkę wielofunkcyjną do łóżeczka ... do wózeczka ... do fotelika ... do bujaczka ... do rączki :) Zawieszka zawierała trzy zabawki ... a jedną z nich była metkowa piłeczka.
mamuśka postanowiła uszyć zawieszkę wielofunkcyjną do łóżeczka ... do wózeczka ... do fotelika ... do bujaczka ... do rączki :) Zawieszka zawierała trzy zabawki ... a jedną z nich była metkowa piłeczka.
When Lili was a newborn...
mom (me :) decided to sew a multi-functional pendant for a baby pram ... baby cot ... ... baby bouncer ... or just for little hands :) I made three parts of the pendant ... and one of them was the ball with lots of tags.
mom (me :) decided to sew a multi-functional pendant for a baby pram ... baby cot ... ... baby bouncer ... or just for little hands :) I made three parts of the pendant ... and one of them was the ball with lots of tags.
Jak uszyć kanciastą piłeczkę?
Po kolei:
- wybieramy materiał (im więcej faktur tym lepiej)
- wycinamy kształt jak na zdjęciach poniżej (przypominający płatki kwiatów)
- zszywamy koniuszki wszystkich "płatków"
- wycinamy krótkie kawałki tasiemek
- zszywamy kolejno boki ze sobą wszywając metki
- zostawiamy otwór (w miejscu łączenia rogów) na wszycie sznureczka (u mnie był to warkoczyk z dratwy)
- napychamy piłeczkę
- wszywamy zawieszkę i już metkowa piłeczka gotowa, a u mnie to i kanciasta na dodatek :)
How to sew a square ball :) ?
Step by step:
- select materials (use different textures)
- cut shapes like in the pictures below (flower petals ?)
- sew corners of all the "petals"
- cut short pieces of different ribbons
- sequentially sew the sides of petals together (don't forget about tags !)
- leave a hole (at the corner) to sew the twine (I used linen cord)
- fill the ball
- finish the ball by sewing the cord, and here it is ball full of tags is ready :)
A tak przy okazji (a może to post był przy okazji ;) zgłaszam mój młodociany blog do konkursu : Najlepszy nowy blog
My blog take up the challenge : The Best new blog
Fajna piłeczka i trzymam kciuki za bloga:)))
OdpowiedzUsuńwysłużyła się już niestety, a może stety - Lili używała ją namiętnie :) dziękuję za kciuki :)
UsuńŚwietny pomysł, a efekt super :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie konkurencjo :-)
dziękuję Zdolniacho :)
UsuńNo tak, mama zawsze coś fajnego wymyśli :) Życzę powodzenia w konkursie!
OdpowiedzUsuńczasami chce czasami musi - a ile w tym frajdy :) dziękuję :)
UsuńPowodzenia w konkursie!! a piłeczka fajna, nawet starszaki się pobawią:)
OdpowiedzUsuńtylko nie wiem ile ta piłeczka jeszcze miętoszenia wytrzyma ;) dzięki
UsuńSwietna ta pileczka, ja kiedys uszylam kwadracik z metkami ale na pilke nie wpadlam, dobry pomysl :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzemam kciuki!
usciski
Dziękuję :D
Usuńale fajna ta piłeczka.. pewnie uszyję kiedyś taką jak już będę miała jakieś dziecię w planach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!:)
jest prosta i praktyczna a jak puścisz wodze fantazji to może być mega kolorowa :)
UsuńŚwietna piłka i blog:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po wyróżnienie dla Twojego bloga:)) Pozdrawiam:)
dziękuję i już zmykam do Ciebie :)
UsuńPiłeczka super. Ja żałuję jedynie jak moje dziewczynki mniejsze były to nie szyłam takich rzeczy ;-). Pozdrawiam i powodzenia
OdpowiedzUsuńteraz na pewno jeszcze bardziej doceniają co dla nich robisz - dzięki :)
UsuńKurcze - sprytne :) !
OdpowiedzUsuńAle wygląda na trudne - t-shirt mogę uszyć - ale ta piłeczka jest za mała ! :)
A.
jak Ty nie dasz rady to kto da :) dzięki
Usuń