Cat on the ... book? - No i wylazł kot z ... książki?
Witajcie, pierwotny pomysł na bursztynową zakładkę powstał już dawno temu w mojej głowie. Jednak zamiast kota umilać czytanie miała owieczka. Więc dlaczego kociak? to wszystko przez Antoninę i nagrody, którymi kusi ... kim jest Antonina zapytacie... jak nie znacie to klikacie TU i wszystko jasne :)
Hello, one day I thought about bookmark made of ambers - sheep maybe? Finally I've created a cat. Why Cat? it's all because of Antonina and awards she prepared in her Cat-Art Challenge ... Who is Antonina You might ask? if You don't know her just click HERE and everything will be clear :)
Do wykonania kocisko-zakładki wykorzystałam:
Hello, one day I thought about bookmark made of ambers - sheep maybe? Finally I've created a cat. Why Cat? it's all because of Antonina and awards she prepared in her Cat-Art Challenge ... Who is Antonina You might ask? if You don't know her just click HERE and everything will be clear :)
Do wykonania kocisko-zakładki wykorzystałam:
- sznurek jutowy
- bursztynki
- starą podkładkę pod krzesło obrotowe
To made a Cat-bookmark I used:
- jute twine
- ambers
- old pvc mate
Wystarczyło
- naszkicować kotka
- przerysować kotka
- wyciąć kotka
- wykleić kotka
All I needed was to:
- sketch the cat
- redraw the cat
- cut the cat
- paste the cat
I kotek jak ta lala dynda sobie i w przerwie mojego czytania zabawia się piłeczką. Koteczek podejmuje wyzwanie ANTONINY .
And here it is : my Cat is playing while I'm not reading. My Cat'll take part in the Antonina's CAT-ART challenge.
Trzymajcie kciuki :)
Keep your fingers crossed :)
To chyba najoryginalniejsza zakładka do książki jaką kiedykolwiek widziałam! Na taką, to nawet ja bym się skusiła, choć zazwyczaj zakładek nie używam...
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie :)
witam i dziękuję serdecznie :) wiesz ja uwielbiam te konkursy dziewczyn nie za nagrody, a za to, że właśnie dzięki nim poznaję nowych Pasjonatów i Twórców rękodzieła :) te konkursy łączą i dlatego są super :)
UsuńTy to masz pomysły!!! Wiedziałam, że wymyślisz coś oryginalnego!!! Kocisko super!!!
OdpowiedzUsuńps. a książki C. R. Zafona bardzo lubię:)))
dziękuję Ci za wiarę we mnie :) w sesji udział wzięły jeszcze baśnie H. Ch. Andersena i moja praca dyplomowa ;)
UsuńŚwietny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :-)
dziękuję :)
UsuńTen kot wylazł z Twojej głowy, a nie z książki :P Bardzo oryginalny pomysł! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno jakby wylazł z tej książki, a wlazł na podium wyzwania to by było coś ... ale nie on ma swoją piłeczkę i pewnie nigdzie się nie wybiera ;)
UsuńPrzepiękny Twój kotek. Podziwiam moc Twoich pomysłów. Co chwilkę coś nowego i równie niesamowitego. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńmoje pultyny płoną :) dziękuję
UsuńAbsolutnie wyjątkowa zakładka!!!
OdpowiedzUsuńjedyna :) dzięki
UsuńA może wlazł na książkę i robi koci grzbiet ;) Jest niesamowity! Trzymam za niego kciuki :)
OdpowiedzUsuńKoci Grzbiet :) Kasiu jesteś genialna :)
UsuńWspaniała ta zakładka, napewno będzie sie wyrożniała;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńOsz kurcze ! Ale pracochłonne - super jest ! :) w ogóle bursztyn jest fajny i pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńA.
pracochłonne jak pracochłonne żebyś widziała jak butapren pochłania moją pensetę ;) dzięki za wizytę :)
Usuń