Golden moss ... - I nawet mech złotem obsypany ...

No i nastał koniec października... tak tak nie pomyliłam miesięcy. A wraz z nim przyszedł czas na spakowanie prezentu dla teściowej i w drogę. Mój przepis na prezent: kilka gałązek mchem porośniętych, mnóstwo młodych gałęzi wierzbowych, całkiem sporo wytłoczek od jajek i tylko troszeczkę starych gazet ... tu poplątane, tu powycinane a gdzieniegdzie po prostu przyklejone, kilka maźnięć sprayem i już - gotowy wieniec, nie byle jaki - złoty :) i już jest i pięknie zdobi ścianę sypialni ...

And here it is - the end of October ... yes yes I'm sure it's the end of October. It's a time to wrap the special gift for my mother in law. My recipe for the gift: couple twigs overgrown with moss, a lot of green willow twigs, large amount of empty box for eggs and a little bit of old newspapers ... and now You can start to weave, cut or just glue. when You finish all those steps just use golden spray and that's it - the gift is ready, not ordinary but very special - golden :) It hangs now and decorate the bedroom ...   

A już wkrótce pokażę Wam moje kolejne dzieło z kategorii wieńców obsypanych złotem - specjalne dzieła dla wyjątkowych kobiet ... 

Soon I'll show You my next golden wreath - special gifts for special women ...