Growth chart - TUBA ... lna miarka wzrostu
Lili rośnie ...
z dnia na dzień. Zanim się obejrzałam moje dziecko zaczęło stawać na nóżki i dreptać samodzielnie - no i nadszedł czas na miarkę wzrostu ... tylko czemu w mojej głowie pustka ... pojawiła się iskierka i powstało coś na miarę drzewa ... taki był zamiar, a co wyszło to zobaczcie sami :)
Lili grows ...
from day to day. Not so long ago she's only lying stiil and watching on me ...now my baby started to stand on feet and toddle alone - and it's time to make a growth chart... the emptiness in my head was terrible ... there's a spark and created something in the shape of a tree ... it's the intention and what I made? let's see :)
Kochani ja odpływam w słodkie lenistwo ... do kolejnego wpisu :)
Now it's time to rest ... till my next post :)
Jakbyś nie napisała, że to miarka wzrostu to bym pomyślała, że to jakaś rzeźba :-) Gratuluję pomysłu :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-*
nie sądziłam, że aż tak artystycznie mi wyszło :) dzięki
UsuńJak zawsze oryginalnie:))) Boska!
OdpowiedzUsuńnie mogłam Cię zawieść :) ściskam mocno :)
UsuńOch wyszło wspaniale!;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
UsuńA jeśli przyjdzie moment kiedy trzeba będzie dorysować parę centymetrów?? Zartuję, to jeszcze kawałek czasu, chociaż czas szybko mija, szczególnie wtdy, gdy ma sie dzieci:-) Super wyszła ta miareczka:-)
OdpowiedzUsuńdługość deski od stelaża łóżka była moim ograniczeniem ;) mam nadzieję, że po 160 cm córcia wyrośnie z mierzenia :) dzięki :D
UsuńSuper! :) Świetny pomysł
OdpowiedzUsuńdzięki :D :D :D
UsuńBardzo podoba mi się pomysł :) Twoje drzewko ma w sobie coś takiego, że trudno nie zwrócić na niego uwagi :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się czy jabłek w kółka nie powkładać - wtedy nie będzie można mu się oprzeć :) dziękuję :D
UsuńNie no, pani kochana, miarka pierwsza klasa! :) Wygląda bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :) cel spełniony i ja jestem artystycznie spełniona :)
UsuńBardzo fajny pomysl !
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńno proszę trochę sprytu i pomysłu i nie musisz raczyć się made in china...:)
OdpowiedzUsuńGratuluję i przesyłam buziaki:)
świetna miarka:) czas szybko mija i nie wiadomo kiedy maluszki zmieniają się w uczniów.
OdpowiedzUsuńMoja mała skończyła w maju 10 lat, o najstarszej nie wspomne, bo mi ręce opadają i ja się pytam kiedy to się stało??
a tak na marginesie moja mała to Lila :)
Ale pięknie wygląda ta miarka! Jeszcze bym dała radę się nią zmierzyć :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym drzewem, stylowo wygląda